Festiwal Smaków Węgier |
Zupa. Nie sos. Czy potrawka. Zupa. Bardzo pyszna i pożywna zupa.
Składniki:
- 500 g wołowiny (ja użyłam łopatki wieprzowej, nie mogłam znaleźć wołowej(!?)
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 2 średniej wielkości ziemniaki
- świeża zielona papryka
- 3 duże pomidory lub 1opakowanie pomidorów w puszce
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka czerwonej papryki
- łyżeczka kminku
- liść laurowy
- woda
- sól i pieprz
Sposób przygotowania:
Pokroić w kosteczkę cebulę, zeszklić na patelni. Pod koniec smażenia posypać czerwoną papryką. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.
Do cebuli dodać pokrojoną w kostkę (ok. 2x2cm) łopatkę i według uznania boczek. Dosypać zmielony kminek. Posolić, popieprzyć. Gdy mięso będzie już obsmażone z każdej strony, przełożyć całość do garnka. Dolać dwie szklanki wody. Gotować przez około godzinę (pamiętajcie, że mięso wołowe potrzebuje jeszcze więcej czasu!) Do gotującego się mięsa dodać pokrojoną w plastry marchewkę, pietruszkę i pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować aż warzywa zmiękną. Następnie dodać obrane ze skórki, pokrojone pomidory i zieloną paprykę. Opcjonalnie dołożyć łyżeczkę pasty paprykowej. Gotować jeszcze przez kilka minut i gotowe!
Pyszna rozgrzewająca zupa. Smacznego!
Przepis znalazłam na stronie: www.budapestbylocals,com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz