Omlet z papryką i pomidorami

Uwaga! Ostre! ;) Głównie ze względu na zielone papryczki chili.

Składniki:
  • 2 jajka
  • pół słodkiej czerwonej papryki
  • pół pomidora
  • 1-2 konserwowe zielone papryczki chili (można je dostać w prawie każdym większym sklepie)
  • 2 plasterki sera żółtego pokrojone w drobną kostkę
  • 3 łyżki mleka
  • sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
  • masło do natłuszczenia patelni
Sposób przygotowania:

Paprykę kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na rozgrzaną patelnię i smażymy na wolnym ogniu przez kilka - kilkanaście minut. Pod koniec smażenia dodajemy pokrojonego w drobną kostkę pomidora i smażymy aż odparuje większość wody. Z papryczek chili usuwamy wszystkie pestki, kroimy i wrzucamy na patelnie. Mieszamy, wyłączamy palnik i zostawiamy do przestudzenia.
Jajka rozbijamy do niewielkiej miseczki. Dodajemy sól i pierz. Dokładnie mieszamy, np. przy użyciu ubijaczki. Dodajemy ser, mleko i wystudzone warzywa. Jeszcze raz wszystko mieszamy.
Patelnię rozgrzewamy, rozsmarowujemy po jej powierzchni masło. Gdy masło zacznie się "pienić", wiemy, że patelnia jest już wystarczająco rozgrzana do smażenia. Wlewamy przygotowane wcześniej jajka na patelnię. Smażymy, aż brzegi zaczną się ścinać (jak na rysunku obok). Najlepiej pod przykryciem. Delikatnie podważamy brzegi. "Luzujemy" omleta. Przerzucamy na drugą stronę. Smażymy jeszcze kilkanaście sekund i gotowe.

Smacznego!

Orzechowiec

Kolejne rewelacyjne ciasto według przepisu mojej mamy.

Składniki na kruche ciasto:
  • 0,5 kg maki
  • 20 dag cukru
  • 20 dag masła
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki letniego mleka
  • 2 łyżeczki sody
  • 1 jajko
Składniki na masę orzechową:
  • 10 dag cukru kryształu
  • 12 dag masła
  • 2 łyżki miodu
  • 30 dag orzechów włoskich grubo posiekanych
Sposób przyrządzenia:

Miód rozpuścić w dwóch łyżkach mleka. Mąkę wymieszać z cukrem i sodą. Masło roztopić. Połączyć z mąką, mlekiem i miodem. Dodać jajko i zagnieść. Podzielić na trzy części. Cienko rozwałkować - tak, aby każda z części pokryła całą tortownicę. Dwie z nich upiec w takiej postaci (10 - 15 minut,180st.C) Trzecią część po rozwałkowaniu rozłożyć na tortownicy i pokryć masą orzechową. Piec tak jak poprzednie przez 10 - 15 minut.

Ciasto można przekładać kremem karpatkowym zrobionym samodzielnie lub takim kupnym. Jeśli chcecie krem nadzienie zrobić sami wyśmienity przepis na masę budyniową można znaleźć na przykład TU. Przepis mojej mamy jest podobny, więc go pominę ;)

Smacznego!

P.S. Przepis na widoczne na zdjęciu ciasto makowe możecie znaleźć TU.

Wafle z mleczno-czekoladową masą i bakaliami


Megasłodka i megakaloryczna przekąska. Może dlatego mama robi ją tylko raz w roku, na święta.
Udało mi się jakoś wyciągnąć od niej ten przepis, więc zapisuję. Dla siebie i dla potomnych. ;)

Składniki:
  • 200 g masła
  • 400 g mleka w proszku
  • 200 g cukru kryształu
  • 3/4 szklanki wody
  • bakalie, najlepsze są migdały, orzechy laskowe i rodzynki, ale mama wrzuca do środka wszystko, co zostaje po zdobieniu pierniczków;)
  • wafle - na taką ilość masy potrzebne są tylko dwa "arkusze"
  • dwie łyżki kakao
Sposób przyrządzenia:

Do rondelka nalać wodę i wrzucić masło. Podgrzewać aż masło się rozpuści. Dodać cukier, wymieszać cały czas podgrzewając. Gdy cukier też się rozpuści, przestudzić. Dodać mleko w proszku - jeśli zależy Wam, żeby masa była ciągnąca 400g mleka wystarczy, jeśli chcecie zrobić kruchy blok czekoladowy mleka należy dodać więcej. Połową tak przygotowanej masy smarować wafle posypując je co jakiś czas bakaliami. Do reszty masy dodać kakao, wymieszać i  ponakładać na częściowo posmarowane wafle, dorzucając jeszcze bakalie. Złożyć wafle w jedną całość i schłodzić w lodówce. Później wystarczy tylko pociąć je na kawałki i gotowe.

Smacznego!

P.S. Jest to wariacja na temat bloku czekoladowego mojej siostry ;) Idealnie nadaje się na Sylwestra!

Zimowa czekolada

Składniki:

1,5 szklanki kakao
1,5 szklanki cukru pudru
90g gorzkiej czekolady
po łyżeczce cynamonu, imbiru mielonego, gałki muszkatołowej, kardamonu oraz mielonych goździków

Czekoladę należy rozdrobnić, ja część starłam na tarce, część zmieliłam w blenderze. Następnie wymieszać wszystkie składniki. 

Mielonych goździków nie znalazłam w żadnym sklepie, dlatego sama je zmieliłam w młynku do kawy.

A jak przygotowujemy? Na szklankę mleka polecam trzy czubate łyżeczki, można udekorować bitą śmietaną.

Ja przygotowałam czekoladę w świątecznych słoiczkach i położę je pod choinką ;)







Bożonarodzeniowe pierniczki

Nie ma nic bardziej świątecznego niż zapach wypieków przygotowywanych na Boże Narodzenie. Dzisiaj mój dom wypełnił przepiękny zapach, którego nie można pomylić z niczym innym. Aż chciało się zacząć nucić kolędy ;)

Składniki:
  • 500g mąki żytniej
  • 500g mąki pszennej
  • 450g miodu
  • 160g masła
  • 2 łyżki sody oczyszczonej
  • 2 opakowania przyprawy do piernika
  • 2 łyżki cynamonu
  • 3 całe jajka 
  • 2 żółtka
  • szczypta mielonych goździków
A sposób przygotowania jest banalny:

Topimy masło z miodem, studzimy i mieszamy ze pozostałymi składnikami :) zagniatamy ciasto i chłodzimy je w lodówce.





Następnie rozwałkowujemy porcje ciasta na placki o grubości kilku milimetrów. Wycinamy foremkami różne kształty i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 10minut.






Przed udekorowaniem należy je wystudzić :) Ja będę dekorować je tuż przed świętami, ale efektami swojej pracy na pewno się podzielę :)

Brokułowa!


Prosta, zdrowa, dietetyczna. Idealna na mroźne popołudnie. Krótko i na temat. :)

KREM Z BROKUŁÓW


- 1,5 litra bulionu (ja ugotowałam swój na dużym udku kurczaka, ale można użyć też takiego w kostkach)

- 2 duże brokuły
- 0,5 opakowania mrożonej włoszczyzny
- duża cebula
- 4 ząbki czosnku
- łyżka oleju
- sól, pieprz, ostra papryka, gałka muszkatołowa
- do podania: jogurt naturalny, grzanki (u mnie pieczone czosnkowe paluszki od Lubelli - bardzo pasowały! :))

   W bulionie gotujemy brokuły i włoszczyznę do miękkości. Na patelni podsmażamy pokrojone: czosnek i cebulkę. Dodajemy do gotującej się zupy. Przyprawiamy według uznania. Na koniec wszystko miksujemy i... gotowe! Najlepiej smakuje podana z łyżką gęstego jogurtu naturalnego i czosnkowymi paluszkami. Pycha!



Smacznego! :)

Ciasteczka owsiane

Długo szukałam dobrego przepisu na ciasteczka owsiane. Aż w końcu się udało znaleźć go tutaj :) Będą idealne do popołudniowego kakao :)

Składniki:
  • szklanka płatków owsianych
  • pół szklanki mąki
  • 100g masła
  • jajko
  • 50g cukru
  • cukier waniliowy
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia

Masło topimy i wrzucamy do niego płatki. Mieszamy, żeby się nie przypaliły - powinny lekko się zarumienić. Wsypujemy cukier i dalej mieszamy, aż się rozpuści.



Teraz odstawiamy całość do ostygnięcia.

Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Dobrze mieszamy, a następnie dodajemy jajko.


Na papierze do pieczenia formujemy ciasteczka i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 15-20minut.



Smacznego! :)



Piernik

Inny przepis na pyszny piernik - tym razem wg mojej mamy ;)

Składniki:

  • 3 szklanki mąki
  • 1,5 szklanki cukru kryształu
  • 20 dag miodu płynnego
  • 3 jajka
  • 5 dag masła
  • 1 szklanka kwaśnej śmietany
  • 2 łyżki zimnej wody
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 20 dag margaryny
  • 2 torebki przeprawy korzennej (do piernika)
  • 1 łyżka kakao 
  • pół szklanki powideł śliwkowych - opcjonalnie
Sposób przyrządzenia:

Margarynę ucierać z cukrem. Ucierając, np. w makutrze, dodawać żółtka, miód, wodę, śmietanę, powidła, mąkę zmieszaną wcześniej z proszkiem, sodą, kakao i przyprawą do piernika. Z białek ubić pianę i delikatnie, wmieszać w ciasto*.
Wyłożyć ciasto do foremki. Piec w temperaturze 150 - 160st. C przez 40 - 60 minut.

Inny przepis na pyszny, chyba nawet lepszy, piernik znajdziecie TU.


* Białka ubijamy z szczyptą soli na sztywna pianę, gdy na ubijaczce zaczną formować się stożki, posypujemy całość cukrem pudrem (łyżka) i ubijamy dalej, aż piana będzie sztywna i nie będzie uciekać z miski po jej przechyleniu. Jedną czwartą białka delikatnie za pomocą szpatułki łączymy z ciastem, następnie dodajemy resztę białka uważając, żeby się nie pozapadało (lepiej zostawić widoczne grudeczki białka).

Kilka zasad ułatwiających ubijanie białek:
  • Do ubijania najlepsza jest metalowa miska o dość wysokich brzegach. 
  • Bardzo ważne jest, aby do białek nie dostała się ani odrobina tłuszczu - również w postaci żółtka. 
  • Mniej problemów z ubijaniem będzie, gdy jajka przed rozbiciem będą w temperaturze pokojowej. Można wyjąć je z lodówki kilkadziesiąt minut przed ubijaniem. 
  • Podobno ubijanie ułatwia dodawanie wodorowęglanu sodu, ale sama nigdy tego nie próbowałam.
Jeśli będziecie przestrzegać tych kilku prostych zasad, ubite białko nie ma prawa się nie udać - całą metodę i wskazówki zaczerpnęłam z książki Juli Child: Mastering the Art of French Cooking ;)

Powodzenia!

Papryka faszerowana kuskusem

Składniki:
  • 4 papryki
  • 400g mielonego mięsa wołowego lub wieprzowego
  • 2/3 szklanki kaszy kuskus
  • 1 mała cebula
  • 2/3 szklanki bulionu drobiowego
  • 1 łyżka keczupu
  • 1 łyżka sosu Worcestershire
  • 1 posiekany ząbek czosnku
  • 5 łyżek posiekanej natki pietruszki
  • 3 łyżki bułki tartej
  • oliwa z oliwek
  • sól i pieprz



Rozgrzewamy na patelni oliwę, dodajemy posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy mięso mielone i smażymy kilka minut. Przyprawiamy keczupem, sosem Worecestershire, dodajemy czosnek, a następnie dolewamy bulion. Dusimy przez około pół godziny. Zdejmujemy pokrywkę i czekamy aż cały płyn wyparuje. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 

Kuskus zalewamy osoloną wrzącą wodą i czekamy kilka minut. Przygotowujemy paprykę - odcinamy "górę", wycinamy białe części ze środka i spod "przykrywek". Możemy wstawić ją do mikrofalówki lub do nagrzanego piekarnika na kilka minut, skróci to czas pieczenia z farszem.



Mieszamy mięso z kuskusem, dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Jeśli potrzeba, doprawiamy solą lub pieprzem.



Powstałym farszem nadziewamy papryki, wierzch posypujemy bułką tartą i skrapiamy oliwą.



Przykrywamy odkrojonymi wcześniej górnymi częściami papryki i wstawiamy do piekarnika na 20-25minut.



Pod koniec pieczenia możemy wbić patyczek w jedną z papryk, jeśli jest miękka - jest gotowa do jedzenia :)

Smacznego :)

przepis na farsz zainspirowany tym tutaj - klik

Granola z żurawinami, białą czekoladą i orzechami

Idealne śniadanie powinno być bogate w węglowodany, żeby dać nam siłę na początek dnia.

Dlatego najczęściej jem musli lub właśnie granolę - są pyszne, a ich przygotowanie nie wymaga wiele czasu. Wystarczy zalać mlekiem lub dodać do jogurtu ;)

Poniżej znajdziecie przepis na przygotowanie słodkiej granoli z żurawiną, którą z łatwością można przechowywać w słoiku lub szczelnym pudełku.


Składniki:

  • 600 g ulubionych płatków (owsianych, orkiszowych, pszennych, żytnich)
  • 120 g cukru
  • 250 g płynnego miodu
  • 100 g suszonych żurawin
  • 100 g białej czekolady, dobra byłaby taka do zapiekania
  • 150 g orzechów
  • 50 g masła
Sposób przyrządzenia:

W rondelku stopić masło, dodać miód oraz cukier. Całość podgrzewać aż cukier się rozpuści. Przestudzić. W oddzielnej misce połączyć płatki z żurawinami, orzechami i czekoladą pokrojoną w drobną kostkę. Można dodać również inne bakalie. Dolać stopione masło z miodem i cukrem. Dobrze wymieszać. Rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Piec przez ok 40 minut, co jakiś czas mieszając, żeby granola przypiekła się równomiernie. Podawać z mlekiem lub jogurtem.

Przepis pochodzi z listopadowego numeru "Zwierciadła"


Smacznego!

Udanego dnia!

Karkówka marynowana w czosnku i czerwonym winie

Placki ziemniaczane z karkówką marynowaną w czosnku i czerwonym winie.

Składniki:
  • karkówka pokrojona w plastry
  • 3 łyżki oliwy
  • 3 łyżki czerwonego wina
  • 6 ząbków czosnku
  • pietruszka lub trubulka, rozmaryn, estragon, suszone warzywa (może być Vegeta)
  • drobno posiekana mała cebula
  • pieprz, sól
  • starte ziemniaki, mąka i jajko na placki
Sposób przyrządzenia:

Nalać do szklanki czerwone wino, dodać do niego sól, pieprz i zioła. Wymieszać. Dodać drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i dopiero w tym momencie dolać oliwę. Jest to bardzo ważne, ponieważ sól nie rozpuszcza się w tłuszczu. Teraz należy wymieszać wszystko dokładnie i marynować w tak przygotowanej mieszaninie pokrojone wcześniej mięso. Mięso w marynacie należy włożyć do lodówki na minimum dwie godziny, a najlepiej na całą noc.

Mięso delikatnie podsmażyć, następnie dusić pod przykryciem aż zmięknie. W międzyczasie do wywaru dodać drobno posiekaną cebulkę. Wywar można zagęścić łyżką śmietany lub odrobiną mąki.

Na osobnej patelni smażyć placki ziemniaczane lub placki z cukini.

Podawać razem z konserwowymi ogórkami lub surówką z białej kapusty.

Smacznego!

P.S. Jeśli jesteście zainteresowani przyprawami i ziołami, ich łączeniem lub uprawą polecam książki Biruty Markuzy: "Zioła i przyprawy mojej kuchni" oraz "Przyprawy z całego świata".

Zupa krem z soczewicy


Nie wiem, jak i kiedy to się stało. Moja babcia zrezygnowała z robienia tradycyjnych babcinych potraw i co i rusz eksperymentuje w kuchni. Wyszukuje w gazetach, książkach i telewizji nowe przepisy a później, korzystając z dużego doświadczenia, wyczarowuje niesamowite, przepyszne rzeczy. A ja, ponieważ często ją odwiedzam, mam liczne okazje do próbowania tych smakołyków.

Dziś zamieszczę jej ostatnie kulinarne odkrycie;) Krem z soczewicy.

Składniki:
  • bulion warzywny
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego lub ok 500 g przecieru pomidorowego
  • szklanka soczewicy
  • 2 łyżki śmietany
  • sól i pieprz
  • pietruszka lub bazylia do ozdobienia

Sposób przyrządzenia:

Zagotuj bulion. Namoczoną wcześniej soczewicę dodaj do bulionu i gotuj aż zmięknie - ok. 15-20 minut. Dodaj koncentrat lub przecier i gotuj jeszcze przez kilkanaście minut. Uważaj żeby soczewica nie przywarła. Zmiksuj dokładnie zupę. Przypraw solą, pieprzem. Na koniec możesz dodać też słodką paprykę lub świeżą bazylię.

Smacznego!

Pierniczki

Zapach przyprawy korzennej roznoszący się po mieszkaniu. Do tego ciepła herbata, spokojna muzyka i dobra książka. Hmm... Rozmarzyłam się. Do pełni szczęścia brakuje tylko śniegu sypiącego za oknem i ciepłych skarpetek :P

Od kilku lat co roku przed świętami robię pierniczki. Słowo robię może jest niewystarczające. Prodkuję horrendalną liczbę pierników, które później ozdabiam, zamieniając całą kuchnię w lepiącą się lukrem i zasypaną posypkami i czekoladą, a jednocześnie przyjemnie ciepłą i niesamowicie pachnącą krainę rozpaczy. I powoli staje się to moją tradycją. Pieczenie pierników, nie zasypywanie kuchni.

W tym roku postanowiłam podzielić się z Wami moim "sekretnym" przepisem na domowe świąteczne pierniczki. ;P

Składniki:
  • 4 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru kryształu
  • 1 szklanka miodu
  • 4 jajka
  • 5 dag masła
  • 1 szklanka śmietany
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 torebki przeprawy korzennej (do piernika)
Sposób przyrządzenia:

Przyprawę do piernika wymieszać z cukrem. Zmiksować z miodem, masłem i jajkami. Należy pamiętać, żeby jajka dodawać pojedynczo. Do tego dodać mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem do pieczenia oraz szklankę śmietany. Wszystko razem zmiksować.
I teraz mamy dwie opcje: albo powylewać ciasteczka, które będziemy później piec i ozdabiać, albo wylać tak przygotowane ciasto do formy i wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika na 45 - 60 minut. Do "ciasta" można dodać bakalie, a po upieczeniu poprzekładać powidłami i polać czekoladą.

Im wcześniej je zrobimy, tym lepiej - z czasem stają się po prostu smaczniejsze. Zazwyczaj piekę pierniki dwa tygodnie przed świętami lub mikołjkami i chowam je do średnioszczelnego pudełka. W tym czasie zdążą nabrać wystarczająco dużo wilgoci i na pewno się nie wysuszą. Poza tym czasu na pieczenie tuż przed świętami jest zawsze za mało. Możliwość przygotowania części rzeczy wcześniej wydaje się więc idealnym rozwiązaniem. ;)

A na deser tegoroczne pierniki:


Smacznego!

P.S. A jeśli wolicie kruche pierniczki, polecam przepis Ani, który możecie znaleźć TU.

Brownie, sernik, tiramisu... czyli wszystkiego po trochu.

Nigdy specjalnie nie byłam przekonana do sernikobrownies. Każde z osobna uwielbiam i z przyjemnością piekę... ale albo sernik, albo brownie. "Co za dużo to nie zdrowo." I tak w kółko. Ale gdy natknęłam się na Moich Wypiekach na połączenie sernika, brownie i tiramisu... stwierdziłam, że muszę spróbować. Ciasto okazało się strzałem w dziesiątkę i znalazło sporą rzeszę fanów wśród znajomych... ;) Do tego wszystkiego jest bajecznie proste, więc jak najbardziej polecam!

SERNIKOBROWNIE "TIRAMISU"

oryginalny przepis tutaj *klik*

Brownie
  • 200g masła
  • 220g cukru
  • 3 duże jajka
  • 200g czekolady gorzkiej
  • 130g mąki pszennej
  • 4 łyżeczki kawy rozpuszczonej w odrobinie wody
  • 2 łyżeczki likieru Amaretto
  • 150g migdałów blanszowanych
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i pozostawiamy do przestudzenia.
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy po jednym jajku cały czas miksując a następnie przestudzoną czekoladę. Na koniec (cały czas miksując) dodajemy mąkę, kawę i likier.
Gdy uzyskamy jednolitą masę wsypujemy migdały, mieszamy łyżką.

Sernik
  • 500g mascarpone
  • 150g cukru
  • 2 jajka
  • 3 łyżki likieru Amaretto
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczone w odrobinie wody

Wszystkie składniki mieszamy razem (uwaga: nie miksujemy za długo, żeby nam się mascarpone nie zmaślił!).

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy po kilka łyżek obu części ciasta na zmianę (nie mieszamy warstw, jedynie je "przekładamy"). Pieczemy 45 min w 175*C.



Smacznego! :)

Szarlotka - moja ulubiona:)

Szarlotka jest jednym z moich ulubionych łakoci. Jabłka z cynamonem tworzą połączenie doskonałe, a kruche ciasto i kruszonka idealnie dopełniają całości. Nie przepadam za wersjami z dużą ilością puszystego ciasta. Jabłka mają grać pierwsze skrzypce! :)

Rzadko się zdarza, żebym nie modyfikowała gotowego przepisu, z którego korzystam, bo po pierwszym wypróbowaniu aż się prosi żeby dodać coś od siebie. Tutaj jednak oryginalny przepis jest doskonały i nie pozostaje mi nic innego jak zacytować jedną z najsławniejszych polskich blogerek kulinarnych: Liskę. Bardzo polecam!

SZARLOTKA Z KRUSZONKĄ

(oryginalny przepis tutaj *klik*)
"Na ciasto kruche:
  • 300 g mąki
  • 180 g masła pokrojonego w małe kawałeczki
  • 50 g brązowego cukru
  • 4 żółtka
Na jabłka:
  • 1 kg jabłek (używam szarej renety)
  • 150 g cukru
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika (ja użyłam 1 łyżeczki przyprawy do szarlotki Kamis i 1 łyżeczki cynamonu - dop. Ag)
Kruszonka:
  • 1,5 łyżki miękkiego masła
  • 4 łyżki mąki
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
Do posmarowania: żółtko wymieszane z 2 łyżeczkami śmietany (dowolnej)

Kruszonka:
wszystkie składniki utrzeć przy pomocy łyżki.

Ciasto:
zagnieść wszystkie składniki na gładkie kruche ciasto i włożyć do lodówki na pół godziny.

Jabłka obrać, pokroić na małe kawałki, umieścić w garnku, dodać kilka łyżek wody i dusić do czasu, aż się rozpadną (10-15 minut). Dodać cukier, przyprawę do piernika. Odstawić do ostudzenia.

2/3 ciasta rozwałkować i wylepić nim dół tortownicy (26-28 cm) - ja wylepiam ciastem również 1/3 wysokości boku tortownicy.

Piekarnik nagrzać do 200 st C, ciasto ponakłuwać widelcem i wstawić na 15 minut (można również na wierzchu surowego ciasta rozłożyć kawałek papieru do pieczenia i wypełnić suchą fasolą - ma to zapobiec podnoszeniu się ciasta podczas podpiekania).

Wyjąć z piekarnika, wypełnić jabłkami. Z pozostałej części ciasta zrobić paski równej szerokości i ułożyć na cieście (można również tę część ciasta zetrzeć na tarce).

Posmarować żółtkiem wymieszanym z 2 łyżeczkami śmietany, obsypać kruszonką i wstawić do piekarnika na ok. 30 minut.

Po upieczeniu ostudzić, oprószyć cukrem pudrem."

Smacznego! :)

Guacamole




Składniki

2 dojrzałe awokado
2 zielone papryczki chilli
sok z cytryny
dojrzały pomidor
mała czerwona cebula
sól




Uwielbiam awokado. W sosach, dipach czy właśnie w Guacamole. Zawiera mnóstwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, co jak wiadomo jest dla nas baaardzo korzystne ;) Awokado kroimy na pół, wyjmujemy pestkę, miąższ oddzielamy od skórki i rozdrabniamy go widelcem w misce. Polewamy sokiem z cytryny. Papryczki chilli kroimy na pół, wyjmujemy pestki. Uwaga, żeby nie dotknąć oka ręką, którą wcześniej dotykaliśmy papryczki! Bo będzie bolało ;) następnie drobniutko je kroimy. Pomidora obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Cebulę drobno kroimy. Wszystko dodajemy do awokado. Przyprawiamy solą do smaku. Smacznego!





Przepis zainspirowany tym tutaj