Podróże ze smakiem - Kanelbullar (Sztokholm, Szwecja)

     

Dużą część przyjemności z podróżowania gwarantuje próbowanie lokalnych przysmaków. Zawsze przed wyjazdem oprócz tego co w danym regionie można zobaczyć, sprawdzam też co można zjeść. Podczas ostatniego wypadu do Szwecji odwiedziłam Sztokholm, a tam w klimatycznej Cafe Saturnus spróbowałam...

Kanelbullar
czyli drożdżówek zwijanych w ślimaczki, wypełnionych cynamonem lub kardamonem. 



Ciasto:

  • 2,5 szklanki mąki
  • 3 łyżki cukru
  • 2 jajka
  • 75g rozpuszczonego masła
  • 10g drożdży
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 0,5 szklanki mleka


Nadzienie:

  • 25g cukru
  • 50g miękkiego masła
  • 3 łyżeczki cynamonu LUB kardamonu

Łączymy drożdże, łyżkę cukru, łyżkę mąki i 3 łyżki mleka. Odstawiamy na 15-20 minut.

Rozpuszczamy masło i studzimy. Mieszamy wszystkie składniki ciasta, dolewamy masło i rozpuszczone drożdże. Wyrabiamy ciasto, jeśli za bardzo się klei - podsypujemy trochę mąką.

Wyrobione ciasto odstawiamy na godzinę, żeby urosło.

Aby zrobić nadzienie, mieszamy po prostu wszystkie składniki :)

Ciasto rozwałkowujemy i smarujemy nadzieniem. Rolujemy i kroimy w kawałki o szerokości 2-3cm. Zostawiamy na parę minut do wyrośnięcia. Obsypujemy cukrem i pieczemy ok 15 minut w 200°C.

Te które jadłam w Sztokholmie nie dość, że były ogromne i posypane płatkami migdałowymi, były z kardamonem, który oprócz do nadzienia został dodany również do ciasta. Następnym razem spróbuję tak zrobić :)

Smacznego!

Awokado z pieczarkami

Składniki:
  • awokado
  • 4 duże pieczarki
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • szalotka
  • ząbek czosnku
  • sok z cytryny
  • oliwa
  • sól
  • pieprz
Na łyżce oliwy podsmażamy pokrojoną szalotkę, obrane i pokrojone w plastry pieczarki i zmiażdżony ząbek czosnku. Dodajemy natkę i dusimy przez parę minut. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Awokado kroimy na pół, wyjmujemy pestkę i skrapiamy sokiem z cytryny. Powstałe zagłębienia napełniamy pieczarkami.

Super jako dodatek do mięsa, np. zamiast ziemniaków lub jako samodzielna przekąska. Smacznego!


Racuszki z dyni

Sezon na dynię hula w najlepsze, a u nas wiatr hula w opuszczonej przestrzeni. Dyni nie znam, nie rozumiem i nie umiem. Ale od tego są rączki i książki, żeby się naumieć. Poniższy przepis pochodzi z książki starszej ode mnie: części 1 "Bukietu z warzyw" Henryka Dębskiego.

Składniki:
  • 800 g dyni
  • 2 łyżki masła
  • 4 łyżki cukru pudru
  • szklanka maki
  • 2-3 łyżki śmietany
  • 3 jajka
  • sól do smaku (niewielka szczypta wystarczy!)
  • tłuszcz do smażenia

Sposób przyrządzenia:

Dynię umyć, obrać z twardej skórki, usunąć pestki, miąższ zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Jajka umyć, oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Masło utrzeć z cukrem i żółtkami, połączyć ze śmietaną, dynią i pianą z białek. Następnie przesypać przesiana mąkę, posolić, dokładnie wymieszać.
Smażyć niewielkie racuszki na rozgrzanym tłuszczu do uzyskania jasnozłotego koloru z obu stron. Przed podaniem odkładać do odsączenia na papier śniadaniowy lub ręcznik papierowy.

Podawać z kwaśną śmietaną i cukrem.



Racuchy wychodzą przepyszne - lekkie i sycące zarazem. Ze śmietaną smakują rewelacyjnie.

Smacznego!

Jeśli lubicie takie warzywne racuchy, polecam przepis Ani na placuszki z cukinii: *KLIK*

Pizza w wersji mini.

Taka na trzy kęsy. Albo więcej :)

A wszystko z nadmiaru sera w domu :) Wujek poprzywoził sery podpuszczkowe, mozzarellę i inne cuda ze swojej wymuszonej nieco sytuacją podróży w góry. Dał je babci. A babcia nam. I teraz kombinuję, co z nimi zrobić. Było już cannelloni i ślimaczki serowe, teraz pora na pizzę. Oj, bardzo niezdrowy i tłusty jest ten weekend. Za to jaki smaczny!

Składniki:
  • 30 g świeżych drożdży
  • łyżka cukru
  • 2 łyżki mąki
  • 2/3 szklanki ciepłej wody
Z tych składników przygotowujemy rozczyn drożdżowy: W kubku mieszamy drożdże, cukier i mąkę. Dolewamy wody, wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 10 minut. Kubek lub małą miseczkę z rozczynem najlepiej postawić nad garnkiem z gotującą się wodą i przykryć ściereczką.
  • 1,5 - 2 szklanki przesianej mąki pszennej
  • łyżeczka soli
Wymieszać mąkę i sól, do środka nalać rozczyn drożdżowy i zagnieść ciasto. W razie potrzeby podsypać mąki. Uformować kulę i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 20-30 minut.

W międzyczasie możemy przygotować składniki, które chcemy umieścić na pizzy i przygotować sos pomidorowy na spód:
  • 100 g koncentratu pomidorowego 
  • trzy ząbki czosnku
  • łyżka suszonej bazylii
  • łyżka suszonego oregano
  • sól, pieprz 
Ząbki czosnku posiekać. Wszystko razem dokładnie wymieszać. Można też wrzucić składniki do blendera i zmiksować. Jeśli korzystamy z blendera warto dodać jeszcze jednego obranego ze skórki pomidora.

Po wyrośnięciu ciasta, dzielimy je na cztery części, rozwałkowujemy je, odstawiamy na kilka minut w ciepłe miejsce i pokrywamy sosem pomidorowym lub pesto. Wkładamy na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Po 10 minutach dokładamy ulubione składniki i pieczemy przez kolejne 20 - 25 minut.

Dzisiaj na pizzy i pizzerkach wylądowały:
  1. sos pomidorowy, ser (mozzarella i dziwne podpuszczkowe coś), salami, suszone pomidory
  2. sos pomidorowy, mozzarella, camembert, gruszka (klapsa)
  3. bazyliowe pesto, cukinia, ser gouda
  4. sos pomidorowy, ser, świeże pomidory, salami
Smacznego!

Jabłecznik z puszystą pianką i lodami waniliowymi

Jesień za pasem. Czas na szarlotkę. ;) Według przepisu mamy. Najlepsza.

Składniki:
  • 3 szklanki mąki
  • 250g schłodzonego masła
  • pół szklanki cukru kryształu
  • 5 żółtek
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2000g jabłek
  • pół szklanki cukru
  • 5 białek
  • pół szklanki cukru
  • 2 łyżki maki ziemniaczanej
  • cynamon 
  • bułka tarta
  • tłuszcz do wysmarowania formy
Sposób przyrządzania:

Z podanych składników (mąka, masło, cukier, żółtka, proszek do pieczenia) zagnieść ciasto. Schłodzić w lodówce.
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce (na grubych oczkach). Odlać sok z jabłek a następnie dosypać do nich cukier.
2/3 ciasta rozwałkować, resztę włożyć do zamrażalnika (nie chłodziarki!). Blachę wysmarować tłuszczem i wyłożyć na nią rozwałkowane ciasto. Podpiec aż ciasto delikatnie się zarumieni.
Podpieczone ciasto posypać bułką tartą. Wyłożyć odciśnięta masę jabłkową (może być tez wcześniej zrobiony dżem jabłkowy). Posypać cynamonem i bułka tartą. 
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać mąkę ziemniaczaną i jeszcze przez chwilę ubijać. Wyłożyć na jabłka. Zmrożone ciasto zetrzeć na tarce i wyłożyć na wierzch ciasta.
Całość piec w 180 stopniach przez około 50 minut. Na złoty kolor.

Podawać na ciepło z lodami waniliowymi.

Smacznego!

Inny przepis na szarlotkę (ulubioną szarlotkę Buf) znajdziecie tutaj: *KLIK*

Kruche ciasto z rabarbarem

Tym razem w wersji kruchej. Oryginalny przepis znajdziecie na stronie: Moje Wypieki

Składniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 185 g zimnego masła
  • 3 duże żółtka
  • 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
  • 1 kg rabarbaru
  • 6 łyżek cukru kryształu
Sposób przygotowania:

Rabarbar obrać, umyć, osuszyć i pokroić na 1 cm kawałki. Zasypać cukrem, zostawić najlepiej na całą noc w lodówce - rabarbar puści sok i nieco zmięknie. Przed położeniem rabarbaru na ciasto pamiętaj o jego odsączeniu z nadmiaru soku!

Mąkę należy przesiać z cukrem, sodą i proszkiem do pieczenia. Następnie dodać pokrojone na kawałki dobrze schłodzonego masła i dokładnie posiekać. Dodać żółtka i śmietanę. Ciasto należy zagnieść tak szybko, jak to możliwe - aby się związało. Uformować kulę, zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez co najmniej 60 minut, opcjonalnie zawinięte ciasto można wstawić na 30 minut do zamrażalnika.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180ºC. 2/3 ciasta zetrzeć na grubej tarce na średniej wielkości blachę i dokładnie wylepić nim dno. Podpiec, aż będzie lekko złociste (ok 10 - 15 minut), wyjąć z piekarnika.

Na ciasto wyłożyć odsączony rabarbar, z pozostałego ciasta uformować wałeczki i poukładać je w kratkę. Lub całość posypać kruszonką*. 
Całość piec około 30 - 40 minut w temperaturze 180 st.C. Można podawać na gorąco z lodami waniliowymi lub przestudzić i posypać cukrem pudrem.

*Jak przygotować kruszonkę?
  • 185 g mąki pszennej
  • 100 g cukru
  • 125 g masła
  • cukier waniliowy
Mąkę mieszamy z cukrem kryształem i cukrem waniliowym. Masło mocno podgrzewamy w rondelku (aż się rozpuści i zacznie "pienić") i zalewamy nim mąkę z cukrem. na koniec wszystko trzeba tylko dobrze wymieszać.

Smacznego!

P.S. Jeśli lubicie rabarbar, kto nie lubi, spodoba Wam się przepis na ciasto jogurtowe z rabarbarem w wersji Żo: *KLIK*

Kruche ciasteczka z nadzieniem figowym

Rok temu w przypływie uczuć i chęci dłuższego zachowania wakacyjnych wspomnień kupiłam słoiczek dżemu z suszonych fig. Do dzisiejszego dnia przez moją głowę przetoczyły się dziesiątki pomysłów, jak go wykorzystać.
Niestety żaden z nich nie wydawał się wystarczająco dobry. W końcu zdecydowałam się na najbardziej oczywisty przepis: chorwackie ciasteczka z nadzieniem figowym. Teraz śmiało mogę stwierdzić, że był to strzał w dziesiątkę. W pełni przywołał smak i zapach moich dalmatyńskich wakacji. A na tym w końcu mi zależało. ;)

Przepis na ciasteczka pochodzi ze strony SŁODKIE ZAPOMNIENIE

Składniki:
  • 75g schłodzonego masła 
  • szklanka mąki (użyłam pszennej typ 480) 
  • 3 łyżki cukru pudru 
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 
  • 1 żółtko 
  • odrobina wody
Z łatwością można pominąć dżem figowy i nadzienie do ciastek przygotować samemu. Potrzebne nam będą:
  • 200g suszonych, niezbyt twardych fig
  • 3 łyżki płynnego miodu



Wykonanie:

Masło rozgniatamy z maką i cukrem pudrem do usykania konsystencji płatków owsianych. Dodajemy żółtko i ekstrakt waniliowy i energicznie ugniatamy całość do połaczenia składników, formujemy kulę, zawijamy w folię i schładzamy w lodówce przez około godzinę. Ciasto można włożyć również do zamrażalki na ok 30 minut. Jeśli nie mamy dżemu figowego, w tym czasie przygotowujemy nadzienie: figi kroimy, usuwamy ogonki i miksujemy z miodem tak długo, aż uzyskamy masę o mocno kleistej konsystencji.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na długi prostokąt, smarujemy figowo-miodowym nadzieniem lub dżemem, składamy w "rulonik" i kroimy w poprzek na kwadraty. Ciastka wykładamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez około 25 minut do zarumienienia ciastek (30 minut to troszkę za dużo).


Smacznego!

P.S. Dżem jest przepyszny. Znalazłam już przepis na samodzielne przygotowanie czegoś takiego. Zrobienie dżemiku przeze mnie jest już tylko kwestią czasu.

Kardamonowe muffiny ze śliwką

Muffinów ciąg dalszy. One  nigdy się nie znudzą. ;)

Długo zastanawiałam się na jaką przyprawę postawić tym razem. Padło na kardamon. To był dobry wybór. Właściwie nie powinno mnie to dziwić, powidła śliwkowe z przyprawą korzenną są przepyszne.

Składniki:
  • miseczka pokrojonych na połówki pozbawionych pestek śliwek (ok 20)
  • łyżeczka mielonego kardamonu (może być mieszanka kardamonu, imbiru i cynamonu)
  • 2 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 2/3 szklanki cukru kryształu
  • 1/3 szklanki cukru brązowego
  • 2/3 szklanki mleka 
  • 1/3 szklanki oleju
  • 2 jajka

Sposób przyrządzenia:

Wymieszaj oddzielnie suche i mokre składniki. Nakładaj do foremek, dokładając po kilka kawałków śliwek. Na każdą babeczkę połóż połówkę śliwki. Najlepiej na początku odłożyć sobie 6 śliwek.

Wstaw formy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Piecz przez 25 - 30 minut. Przed podaniem możesz posypać je jeszcze cukrem pudrem.

Smacznego!

Bardzo podobny przepis pojawił się już na naszym blogu. Osoby zainteresowane znajdą go *TUTAJ*

"Smakując Toskanię" Beth Elon

Nie jest to typowa książka kucharska, w której przepisy poustawiane są jeden za drugim w mniej lub bardziej uporządkowany sposób.

Nie jestem nawet przekonana, czy w ogóle można ją książką kulinarną nazwać.

"Smakując Toskanię" jest bowiem opowieścią. Opowieścią z łatwością przenoszącą nas myślami do tej cudownie pachnącej krainy, jaką jest Toskania. Opowieścią pozwalającą nam zagubić się w magicznych przepełnionych słońcem włoskich zakątkach.

Jest nietypowym przewodnikiem po malowniczych przyjaznych ludziom miasteczkach i przyległych do nich rozległych skąpanych w słońcu winnicach.

Jest też swoistym spisem maleńkich zacisznych punktów gastronomicznych i regionalnych potraw, które można tam znaleźć.

A gdzieś pomiędzy tym wszystkim zgrabnie wplecione są przepisy na przepyszne włoskie dania: frittatę, testaroli, caponatę, faszerowane kwiaty cukinii, ravioli i wiele wiele innych.

Jeśli kochacie włoską kuchnię, nie boicie się eksperymentować i nie poddajecie przy pierwszym niepowodzeniu, ta książka jest dla Was.

Polecam! Czyta się z zapartym tchem.

Muffiny czekoladowo - kokosowe

Z zewnątrz niepozorne. W środku - pyszna niespodzianka.
Przygotowanie zajmuje nieco więcej czasu niż tradycyjne muffiny, ale warto spróbować.

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • cukier waniliowy
  • 2/3 szklanki mleka
  • 1/3 szklanki roztopionego masła ok. 70g
  • 2 jajka
  • 2/3 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 2 białka
  • 10 dag cukru
  • 10 dag wiórków kokosowych
Z podanej ilości składników powinno wyjść około 12 - 16 babeczek.

Sposób przyrządzenia:

W jednej misce wymieszać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sodę.
W małym garnuszku rozpuścić masło z dwiema łyżkami mleka, powoli dodawać kawałki czekolady, aż wszystko się rozpuści. Pamiętaj, żeby masło i czekolada nie były za gorące - musisz móc je dotknąć, inaczej czekolada się przypali. Najlepiej roztapiać je w basenie z ciepłą woda a nie bezpośrednio nad palnikiem.

Resztę mleka należy wlać do drugiej miski, wbić do niego jajka i wymieszać. Przestudzone masło z czekoladą wlać do jajek z mlekiem i wymieszać. Odstawić.

Następnie przygotować masę kokosową: ubić białka na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier i dopiero wtedy dosypać wiórki kokosowe. Delikatnie wymieszać.

Wcześniej przygotowane suche składniki wymieszać z mokrymi. Nakładać do foremek po łyżeczce ciasta czekoladowego i masy kokosowej.

Piec przez ok 20 minut w 180 st.C.

Smacznego!

"Przekąski" Michela Neri - recenzja książki

Uwielbiam robić przyjęcia. A przygotowywać świeże przekąski i desery - po prostu kocham.

Moi znajomi chyba to potwierdzą. A już na pewno głodni ode mnie nie wyjdą :)

W mojej "skromnej" biblioteczce książek kucharskich jest sporo. Jedną z moich ulubionych jest pozycja Micheli Neri "Przekąski".

Przepięknie wydana książka, pełna pomysłów na smaczne i pożywne przekąski, okraszona przepysznymi zdjęciami.

Ostrzegam! Można się w niej zakochać. ;)

W książce znajduje się ponad 140 przepisów na przekąski z całego świata. Znajdziemy w niej quiche, crostini, kebaby, bruschetty, humus, kibbe, bajgle, ptifurki, sorbety, trufle i wiele wiele innych interesujących potraw. Mogłabym jeszcze długo wymieniać. ;)

Przepisy podzielone tematycznie tworzą sześć rozdziałów (kanapki, przekąski z ciasta drożdżowego, ryby i owoce morza, mięso, warzywa, słodkości). Każdy przepis zawiera informację o czasie przygotowania, ilości porcji i stopniu trudności. Większość składników można bez problemu dostać w większych sklepach spożywczych. Znajdziemy tu zarówno proste przepisy na każdą kieszeń, jak i te bardziej wyszukane.

Minusem książki jest brak tematycznego indeksu lub przynajmniej spisu treści. Indeks alfabetyczny przy tej ilości potraw niestety się nie sprawdza za dobrze.

Polecam serdecznie! Dzięki tej książce każdy będzie w stanie przygotować swoją ulubioną przekąskę niezależnie od umiejętności kulinarnych i zasobności portfela.

Dla osób traktujących przepisy jako dobre wskazówki i inspirację i, tak jak ja, kochających proste, pięknie wyglądające potrawy polecam również inne książki kulinarne wydawnictwa OLESIEJUK.

Na koniec niektóre z przepisów z książki lub ich wariacje, które znalazły swoje miejsce na naszym blogu:

Ślimaczki z serem i sosem pomidowrowym

Warzywne ciasteczka z ciasta francuskiego

Razowa focaccia z rozmarynem

Szpinakowe sakiewki z ciasta francuskiego
P.S. W akcji kulinarnej jeszcze udziału nie brałam. Recenzji też tutaj nie pisałam, co niestety widać i za co przepraszam. Postanowiłam to jednak zmienić. Tym bardziej, że i temat akcji jest interesujący.

Krówkowe cupcakes



Co prawda są ciężkie i bardzo słodkie. Ale warte spróbowania :)

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 1/3 szklanki cukru (może być brązowy)
  • 130g serka homogenizowanego
  • 1/4 szklanki mleka
  • 2 jajka
  • 1/3 szklanki oleju
  • masa kajmakowa
  • skórka pomarańczowa (może być kandyzowana)
Sposób przygotowania:

Wymieszać oddzielnie składniki suche i mokre. Połączyć. Ponakładać ciasto na dno foremek. Piec w temperaturze 180 st. C przez 20 minut. Po przestudzeniu nakładać masę kajmakową ;) I tyle!

Smacznego!

Mrożona tarta z borówkami

Idealna na lato. Lekka, słodka i zimna. Jednym słowem: przepyszna ;)

Pomysł na tartę z sorbetem zaczerpnęłam z lipcowego numeru Mojego Gotowania. Oryginalną recepturę znajdziecie *TU*.

Spód zrobiłam zupełnie inny niż w powyższym, ponieważ nie miałam kajmaku i herbatników. Maliny natomiast zastąpiłam borówkami z mojego ogródka. Tylko sos pozostał taki sam, no prawie.

Składniki:

  • 500 g borówek
  • 75 g cukru pudru
  • łyżeczka kardamonu
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • szczypta świeżo zmielonego pieprzu
  • 150 g mąki
  • 120 g masła
  • 2 łyżki cukru
  • szczypta soli
  • 3 łyżki wody
  • 2 łyżki kakao
  • tabliczka gorzkiej czekolady
  • pół szklanki wody
  • 1/4 szklanki cukru kryształu
  • 2 łyżki miodu 
Kruche ciasto zrobiłam według tego przepisu: *KLIK*. Mimo że pasuje świetnie, sadzę że spód zrobiony "na zimno" z masy kajmakowej, herbatników i gorzkiej czekolady sprawdziłby się jeszcze lepiej. Wypróbuję ten przepis następnym razem, a Wam zostawiam wybór.  


Sposób przygotowania:


W miseczce miksujemy owoce z cukrem. Pamiętajcie żeby odłożyć odrobinę owoców do przyozdobienia całości. Do owoców dodajemy sok z cytryny i przyprawy. Dokładnie mieszamy i wstawiamy do zamrażalnika. Mus powinien postać w temperaturze minusowej około trzech godzin. Pamiętajcie jednak, żeby mieszać go i rozbijać lód co kilkanaście minut. 

Składniki na ciasto zagniatamy i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Po tym czasie ciasto należy rozwałkować, rozłożyć na formie, ponakłuwać widelcem i piec przez ok 20 minut w 200 st. C. (pierwsze 10 minut z obciążeniem)

Zrobienie sosu jest proste i nie zabiera już dużo czasu. W kąpieli wodnej gotujemy wodę z cukrem, dodajemy miód i rozpuszczamy powoli czekoladę. Tak przygotowany sos schładzamy w lodówce.

Przemrożony mus nakładamy na kruchy spód i wkładamy jeszcze na kilka godzin do zamrażalki. Polewamy sosem tuż przed podaniem. 


Smacznego!

Owoce do chrupania

Wpis mniej "przepisowy", lecz wciąż kulinarny. Uwaga! REKLAMA!

Dziś rano poszłyśmy z Anią na Targ Śniadaniowy. Na samym środku stoliki ponakrywane budzącymi ciepłe wspomnienia swojskimi obrusami w kratę. Dookoła pełno pyszności. I wszystkie do spróbowania.

Z jednej strony orientalne przysmaki - ryż, humus, dalej sałatki, stoiska ze świeżymi produktami: mięsem, ziołami, pomiędzy nimi wyroby własne: soki i konfitury kuszące niesamowitymi połączeniami smaków i zapachów. Pośród tego wszystkiego aromatyczna kawa i pachnące latem słodkości. Między tymi słodkościami: tartami, pavlową, brownies i naleśnikami, jedna szczególnie przykuła moją uwagę - kolorowe puffins. Małe suszone "nadmuchane" owoce. Słodkie, niezwykle lekkie i chrupiące. I każdy znajdzie coś dla siebie: delikatnie kwaskowe kawałki ananasa, cierpkie winogrona lub przesłodką gujawę, banana lub miechunkę. Trudno było się im oprzeć, dlatego nie dziwi mnie fakt, że nie byłam w stanie opuścić targu bez własnej paczuszki prażonej miechunki. Serdecznie polecam. Warto chociaż raz spróbować!

Targ Śniadaniowy polecam nie mniej niż puffinsy. Atmosfera jest niesamowita, ludzie bardzo sympatyczni.  W wolnej od jedzenia chwili można wziąć udział w warsztatach kulinarnych organizowanych przez Cook Up, dowiedzieć się jak uprawiać stewię i inne zioła w przydomowym ogródku lub na parapecie, poogladać przewodnik po Warszawie i podyskutować na temat życia towarzyskiego w centrum stolicy, na koniec wysmarować się olejkiem arganowym i dowiedzieć się, kiedy są wyloty do Maroka i dlaczego warto mieć własnego masażystę. ;)

Pozdrawiam wakacyjnie.

Muffiny z porzeczkami

Lekkie, letnie, porzeczkowe.

Składniki suche:
2,5 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
szczypta soli

Składniki mokre:
szklanka mleka
2 jajka
0,5 szklanki oleju

Osobno mieszamy suche i mokre, łączymy. Dodajemy szklankę porzeczek.

Pieczemy ok. 20min w 180st.

Smacznego!

American Pancakes

Idealne na niedzielne śniadania.



Składniki:
  • 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
  • 1 i 1/4 szklanki maślanki
  • 1/4 szklanki cukru pudru
  • 1/4 szklanki oleju
  • 1 jajko
  • łyżeczka sody oczyszczonej
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
Sposób przygotowania (nie może być prostszy):

Mieszamy, smażymy i gotowe. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.

Podajemy z owocami, jogurtem naturalnym, syropem klonowym... co kto lubi :)


SMACZNEGO!


Kruche ciasto z kremem karpatkowym

Ciasto czekoladowe. Krem budyniowy. I do tego sos ze świeżych malin. Pycha!

KREM:
  • 0, 5 litra mleka
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 1 szklanka cukru
  • 1 kostka masła
  • 1 cukier waniliowy
  • żółtko jajka
Najpierw musimy przygotować budyń. Należy rozmieszać dokładnie jedno żółtko w połowie szklanki mleka. Do mleka dodać mąkę. Dokładnie wymieszać, aby nie pozostały grudki. Resztę mleka zagotować na wolnym ogniu z cukrem waniliowym. Rozczyn z mąki dodać do gotującego się mleka. Cały czas mieszać, aby nie powstawały grudy a budyń się nie przypalił. Gdy całość się ugotuje, zdjąć garnek z ognia, ostudzić. Masło ucierać dodając stopniowo ostudzony budyń.

CIASTO:
  • 150g mąki
  • 120g masła
  • pół łyżeczki soli
  • 2 łyżki cukru
  • 4 łyżki zimnej wody
  • 2 łyżki kakao
Składniki powinny wystarczyć na wyłożenie formy o średnicy ok. 20 - 22cm.

Mąkę, sól, kakao, cukier i masło należy umieścić w misce. Następnie tłuszcz i mąkę ścieramy między czubkami palców do uzyskania konsystencji płatków owsianych. Nie należy zbyt długo rozdrabniać masła, żeby nie zaczęło się rozpuszczać.

Dodajemy wodę i mieszamy wszystko szybko jedną ręką, jeśli pozostały jakieś niepołączone z masą drobiny, należy spryskać wszystko odrobiną wody, szybko formując kulę. Ciasto powinno być plastyczne i związane, nie powinno się kleić.

Tak zrobione ciasto umieszczamy na desce obsypanej delikatnie mąką. Grzbietem ręki rozgniatamy ciasto , szybko rozsmarowując je po blacie. Ważne jest, by nie robić tego częścią dłoniową, która jest po prostu za ciepła. Ciasto zagarniamy z powrotem szpatułką, zagniatamy kulę, obsypujemy mąką i zawijamy w papier.

Wstawiamy do zamrażalki na godzinę - ciasto powinno być twarde, ale nie przemrożone. Można też zostawić je w chłodziarce na dwie godziny lub na noc.

(Ciasto może być przechowywane w lodówce przez kilka dni lub w zamrażalce przez kilka tygodni. Należy wtedy owiniętą w papier kulkę umieścić dodatkowo w woreczku foliowym.)

Ponieważ ciasto zawiera dużo masła, należy je rozwałkować po wyjęciu z lodówki tak szybko, jak tylko się da, aby nie zdążyło zmięknąć. Ciasto, uformowane w kulę, kładziemy na obsypanej mąką desce. Można je kilka razy uderzyć wałkiem, żeby łatwiej się wałkowało. Jest to zabieg całkiem przyjemny;) Wałkujemy od siebie, od środka na zewnątrz. Ciasto powinno być na tyle miękkie, żeby po rozwałkowaniu się nie łamało. Przenosimy je (np. przy pomocy wałka) od razu na formę. Brzegi dociskamy kciukami i wykończamy wg uznania.

Tak przygotowane ciasto musimy czymś obciążyć – można wyłożyć je natłuszczoną folią lub papierem i wypełnić suchą fasolą.

Pieczemy w temperaturze 200 st. C przez 8 - 9 minut, aż ciasto się zwiąże, po czym wysypujemy fasolę, nakłuwamy ciasto widelcem i wkładamy do piekarnika na kolejne 2 - 3 minuty, kiedy ciasto zacznie odklejać się od brzegu formy wyjmujemy je z piekarnika, nalewamy nadzienie, układamy warzywa i pieczemy przez kolejne 7 - 10 minut.

Krem nałożyć na wystudzone ciasto. Posypać wiórkami czekolady. Przed podaniem polać sosem z malin. (zmiksować garść świeżych malin, można dodać odrobinę soku z cytryny) 



Smacznego!

Muffiny z truskawkami

Obiecałam sobie, że w tym roku nacieszę się truskawkami, a że sezon truskawkowy w pełni - zaczęłam od muffinek.

Składniki na muffiny:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • pół szklanki oleju
  • niecała szklanka mleka
  • 1,5 szklanki pokrojonych truskawek
I na kruszonkę:
  • 50g mielonych migdałów
  • 3 łyżeczki masła
  • 3 łyżeczki cukru
I jak to z muffinkami bywa, osobno łączymy składniki suche, osobno mokre, łączymy. Zagniatamy kruszonkę i posypujemy muffinki. Na ok 25min do piekarnika i...

Smacznego!



A przepis znalazłam tu

Tarta z kremem mascarpone i porzeczkami

Mega wakacyjne ciasto:) Przepyszne!

Składniki na ciasto wg przepisu Julii Child:
  • 150g mąki
  • 120g masła
  • pół łyżeczki soli
  • duża szczypta cukru
  • 4 łyżki zimnej wody
Taka ilość składników powinna wystarczyć na wyłożenie formy o średnicy ok. 20 - 22cm

Dokładny przepis na przygotowanie kruchego spodu znajdziecie *TUTAJ*

Składniki na krem mascarpone:
  • 500g serka mascarpone
  • 0,5 szklanki schłodzonej 30% śmietanki kremówki
  • 5 łyżek cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Sposób przygotowania: 

Serek wymieszać z cukrem i ekstraktem waniliowym. Śmietankę ubić na sztywna pianę. Delikatnie wymieszać z serkiem. Wyłożyć na ostudzone ciasto. Przed podaniem na krem wyłożyć owoce.

Smacznego!

Przepis na krem pochodzi ze strony: Kwestia Smaku.

Muffiny bananowe

Tym razem bez czekolady. Według mnie równie smaczne. ;)

Składniki:
  • 1,5 szklanki mąki żytniej (typ 720)
  • 0,5 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka cukru kryształu
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • cukier waniliowy
  • 3 dojrzałe banany
  • 2/3 szklanki mleka
  • 1/4 szklanki oleju
  • 2 jajka
Z podanej ilości składników powinno wyjść około 14 muffinów.

Sposób przyrządzenia:

W jednej misce wymieszać mąkę, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, i sodę.
W drugiej misce wymieszać mleko, jajka i olej. Dodać dwa pokrojone banany i zmiksować na gładką masę.
Następnie wymieszać składniki suche z mokrymi i od razu nakładać do foremek. Na każdą babeczkę wkroić jeden plasterek banana.

Piec przez 25 minut w 180 st.C. i gotowe.

Smacznego!