Racuszki z dyni

Sezon na dynię hula w najlepsze, a u nas wiatr hula w opuszczonej przestrzeni. Dyni nie znam, nie rozumiem i nie umiem. Ale od tego są rączki i książki, żeby się naumieć. Poniższy przepis pochodzi z książki starszej ode mnie: części 1 "Bukietu z warzyw" Henryka Dębskiego.

Składniki:
  • 800 g dyni
  • 2 łyżki masła
  • 4 łyżki cukru pudru
  • szklanka maki
  • 2-3 łyżki śmietany
  • 3 jajka
  • sól do smaku (niewielka szczypta wystarczy!)
  • tłuszcz do smażenia

Sposób przyrządzenia:

Dynię umyć, obrać z twardej skórki, usunąć pestki, miąższ zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Jajka umyć, oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Masło utrzeć z cukrem i żółtkami, połączyć ze śmietaną, dynią i pianą z białek. Następnie przesypać przesiana mąkę, posolić, dokładnie wymieszać.
Smażyć niewielkie racuszki na rozgrzanym tłuszczu do uzyskania jasnozłotego koloru z obu stron. Przed podaniem odkładać do odsączenia na papier śniadaniowy lub ręcznik papierowy.

Podawać z kwaśną śmietaną i cukrem.



Racuchy wychodzą przepyszne - lekkie i sycące zarazem. Ze śmietaną smakują rewelacyjnie.

Smacznego!

Jeśli lubicie takie warzywne racuchy, polecam przepis Ani na placuszki z cukinii: *KLIK*

2 komentarze:

  1. Uwielbiam placuszki na bazie warzyw :) Dyniowe robię ostatnio bardzo często, ale uwielbiam też cukiniowe, brokułowe i szpinakowe <3

    OdpowiedzUsuń
  2. takie dyniowe racuszki musza być nawet lepsze niż jabłkowe!

    OdpowiedzUsuń