Chlebek żytni z żurawiną

Chlebek ten robiłam już jakiś czas temu. Przypomniałam sobie o nim dzięki bardzo pomysłowej inicjatywie: mianowicie Zakwasowej Mapie Polski.

 Składniki:
  • 125 g zakwasu naturalnego*
  • 400 g mąki żytniej (typ 1400)
  • 100 g maki pszennej (typ 750)
  • 1 łyżka miodu
  • 100 g żurawiny
  • 200 ml letniej wody
  • 1,5 łyżeczki drobnoziarnistej soli
  • sezam do posypania
Sposób przyrządzenia:

Dzień wcześniej wsypujemy mąkę do miski, robimy zagłębienie i dolewamy zakwas, miód i 100 ml letniej wody. Mieszamy w środkowej części, aż powstanie miękkie ciasto, przykrywamy całość i odstawiamy na dobę w ciepłe miejsce.

Nazajutrz mieszamy wodę z solą. Wlewamy do miski. Wyrabiamy do otrzymania kleistego ciasta. Następnie ugniatamy ciasto na stolnicy, dodając w razie potrzeby odrobinę mąki. Wkładamy do posypanej mąką miski , przykrywamy i odstawiamy na dwie godziny do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Ugniatamy szybko ciasto dodając żurawinę. Gdy ciasto przestanie kleić się do palców formujemy bochenek i układamy go na nasmarowanej masłem formie. Robimy nacięcia. Przykrywamy i po raz kolejny odstawiamy do wyrośnięcia. 

Podgrzewamy piekarnik do temperatury maksymalnej. Na dole umieszczamy naczynie z gorącą wodą. Wkładamy bochenek do piekarnika. Po pięciu minutach zmniejszamy temperaturę do 200 stopni C. Pieczemy przez kolejne 30 - 35 minut. 

Smacznego!


* Przepis na zakwas:

Dzień 1.
Mieszamy 50g mąki żytniej pełnoziarnistej (typ 1400) i 50 ml letniej wody do otrzymania grubego, jednolitego ciasta, przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce wolne od przeciągów.

Dzień 2.
Dodajemy 50 g mąki pełnoziarnistej i 50 ml letniej wody. Starannie mieszamy, przykrywamy i odstawiamy.

Dzień 3.
Dodajemy 100 g mąki pełnoziarnistej i 100 ml letniej wody. Starannie mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 48 godzin.

Piątego dnia zakwas powinien musować i wydawać nieco kwaśny zapach. W tym momencie wiemy, że zakwas jest gotowy :)

Nadmiar zakwasu zamykamy w szczelnym słoiczku i chowamy do lodówki. Możemy go tak przechowywać do tygodnia. Po kilkudniowym karmieniu może być użyty ponownie. ;)

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zakwas zdobyć. Na przykład dzięki wspomnianej już przeze mnie Zakwasowej Mapie Polski.;)

Lekko zmodyfikowany przepis na chlebek i zakwas pochodzi z książki Ulrike Skadow "Chleb Domowy wypiek"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz