Czyli muffiny z dużą (czyt. optymalną) ilością rozpływającej się w ustach czekolady:)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- 2/3 szklanki mleka
- 1/4 szklanki oleju
- łyżka masła
- 2 jajka
- tabliczka gorzkiej czekolady
- czekolada w pastylkach 100g (ja użyłam polewy Helio)
Sposób przyrządzenia:
W jednej misce wymieszać mąkę, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, i sodę. Dosypać czekoladowe pastylki.
W małym garnuszku rozpuścić masło z dwiema łyżkami mleka, powoli dodawać kawałki czekolady, aż wszystko się rozpuści. Uważaj, żeby nie przypalić czekolady.
Resztę mleka należy wlać do drugiej miski, wbić do niego jajka, dodać olej i wymieszać. Przestudzone masło z czekoladą wlać do jajek z mlekiem. Wymieszać.
Następnie wymieszać składniki suche z mokrymi i od razu nakładać do foremek.
Piec przez 20 minut w 180 st.C. i gotowe.
Smacznego!
Piec przez 20 minut w 180 st.C. i gotowe.
Smacznego!
P.S. Chyba mogę już powiedzieć, że naumiałam się robić muffiny;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz