To było nieuniknione - jakieś PIE musiało się w końcu tu znaleźć... ;) to ciacho ma wyjątkowo delikatną konsystencję i smakuje baaaaaaardzo czekoladowo. Ręka odpada od miksowania, ale zapewniam, że warto. U mnie wersja z wiśniami - uwielbiam ich połączenie z czekoladą. :)
nieco zmodyfikowany przepis z tej strony *klik*
CHOCOLATE FRENCH SILK PIE z wiśniami
spód
1,5 szklanki mąki
ok. 2 łyżek cukru pudru (30ml)
pół łyżeczki soli
1/4 szklanki oleju
75g zimnego masła
2-3 łyżki wody
krem czekoladowy
400g śmietanki 30% do ubijania
śmietan-fix
3 jajka
3/4 szklanki cukru pudru
2 łyżki wody
250g gorzkiej czekolady (ja użyłam Wedla, można spróbować z 70% kakao)
kilka kropel aromatu waniliowego
120g miękkiego masła
nieco zmodyfikowany przepis z tej strony *klik*
CHOCOLATE FRENCH SILK PIE z wiśniami
spód
1,5 szklanki mąki
ok. 2 łyżek cukru pudru (30ml)
pół łyżeczki soli
1/4 szklanki oleju
75g zimnego masła
2-3 łyżki wody
krem czekoladowy
400g śmietanki 30% do ubijania
śmietan-fix
3 jajka
3/4 szklanki cukru pudru
2 łyżki wody
250g gorzkiej czekolady (ja użyłam Wedla, można spróbować z 70% kakao)
kilka kropel aromatu waniliowego
120g miękkiego masła
W malakserze połączyć wszystkie składniki na spód. Ciasto zawinąć w folię i schłodzić w lodówce ok. 30 min.
W tym czasie ubić lekko śmietankę, dodać śmietan-fix z 2 łyżkami cukru pudru i następnie ubić na sztywno. Schłodzić w lodówce.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i odstawić do wystudzenia.
Okrągłą formę o średnicy ok. 22cm natłuścić i obsypać bułką tartą, wylepić ciasto. Piec początkowo przykryte papierem do pieczenia i obciążone grochem lub fasolą 20 min w 190*C. Następnie zdjąć papier i dopiec na złoty kolor jeszcze ok. 10 min.
Jajka, cukier i wodę umieścić w kąpieli wodnej (najlepiej w większym naczyniu - objętość rośnie jakieś 4 razy) i miksować ok. 10-12 min. Po tym czasie wyjąć naczynie z kąpieli i miksować kolejne 8-10 min aż do ostudzenia. Wmiksować czekoladę, aromat waniliowy i potem masło pokrojone w kostkę. Na koniec szpatułką delikatnie wmieszać ubitą śmietanę do kremu (część śmietany pozostawić do dekoracji). Tak powstały mus przełożyć na wystudzony spód i chłodzić w lodówce aż do podania (najlepiej kilka godzin). Udekorować według uznania wiśniami (ja użyłam babcinych w syropie), bitą śmietaną i wiórkami czekoladowymi.
SMACZNEGO! :)
W tym czasie ubić lekko śmietankę, dodać śmietan-fix z 2 łyżkami cukru pudru i następnie ubić na sztywno. Schłodzić w lodówce.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i odstawić do wystudzenia.
Okrągłą formę o średnicy ok. 22cm natłuścić i obsypać bułką tartą, wylepić ciasto. Piec początkowo przykryte papierem do pieczenia i obciążone grochem lub fasolą 20 min w 190*C. Następnie zdjąć papier i dopiec na złoty kolor jeszcze ok. 10 min.
Jajka, cukier i wodę umieścić w kąpieli wodnej (najlepiej w większym naczyniu - objętość rośnie jakieś 4 razy) i miksować ok. 10-12 min. Po tym czasie wyjąć naczynie z kąpieli i miksować kolejne 8-10 min aż do ostudzenia. Wmiksować czekoladę, aromat waniliowy i potem masło pokrojone w kostkę. Na koniec szpatułką delikatnie wmieszać ubitą śmietanę do kremu (część śmietany pozostawić do dekoracji). Tak powstały mus przełożyć na wystudzony spód i chłodzić w lodówce aż do podania (najlepiej kilka godzin). Udekorować według uznania wiśniami (ja użyłam babcinych w syropie), bitą śmietaną i wiórkami czekoladowymi.
SMACZNEGO! :)
Wygląda rewelacyjnie. Szczególnie ten mus czekoladowy;)
OdpowiedzUsuń