Nigdy specjalnie nie byłam przekonana do sernikobrownies. Każde z osobna uwielbiam i z przyjemnością piekę... ale albo sernik, albo brownie. "Co za dużo to nie zdrowo." I tak w kółko. Ale gdy natknęłam się na Moich Wypiekach na połączenie sernika, brownie i tiramisu... stwierdziłam, że muszę spróbować. Ciasto okazało się strzałem w dziesiątkę i znalazło sporą rzeszę fanów wśród znajomych... ;) Do tego wszystkiego jest bajecznie proste, więc jak najbardziej polecam!
SERNIKOBROWNIE "TIRAMISU"
oryginalny przepis tutaj *klik*
Brownie
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy po jednym jajku cały czas miksując a następnie przestudzoną czekoladę. Na koniec (cały czas miksując) dodajemy mąkę, kawę i likier.
Gdy uzyskamy jednolitą masę wsypujemy migdały, mieszamy łyżką.
Sernik
SERNIKOBROWNIE "TIRAMISU"
oryginalny przepis tutaj *klik*
Brownie
- 200g masła
- 220g cukru
- 3 duże jajka
- 200g czekolady gorzkiej
- 130g mąki pszennej
- 4 łyżeczki kawy rozpuszczonej w odrobinie wody
- 2 łyżeczki likieru Amaretto
- 150g migdałów blanszowanych
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy po jednym jajku cały czas miksując a następnie przestudzoną czekoladę. Na koniec (cały czas miksując) dodajemy mąkę, kawę i likier.
Gdy uzyskamy jednolitą masę wsypujemy migdały, mieszamy łyżką.
Sernik
- 500g mascarpone
- 150g cukru
- 2 jajka
- 3 łyżki likieru Amaretto
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczone w odrobinie wody
Wszystkie składniki mieszamy razem (uwaga: nie miksujemy za długo, żeby nam się mascarpone nie zmaślił!).
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy po kilka łyżek obu części ciasta na zmianę (nie mieszamy warstw, jedynie je "przekładamy"). Pieczemy 45 min w 175*C.
Smacznego! :)
Trzy pyszne ciasta w jednym. Mniam. :)
OdpowiedzUsuń