Szarlotka jest jednym z moich ulubionych łakoci. Jabłka z cynamonem tworzą połączenie doskonałe, a kruche ciasto i kruszonka idealnie dopełniają całości. Nie przepadam za wersjami z dużą ilością puszystego ciasta. Jabłka mają grać pierwsze skrzypce! :)
Rzadko się zdarza, żebym nie modyfikowała gotowego przepisu, z którego korzystam, bo po pierwszym wypróbowaniu aż się prosi żeby dodać coś od siebie. Tutaj jednak oryginalny przepis jest doskonały i nie pozostaje mi nic innego jak zacytować jedną z najsławniejszych polskich blogerek kulinarnych: Liskę. Bardzo polecam!
SZARLOTKA Z KRUSZONKĄ
(oryginalny przepis tutaj *klik*)
Rzadko się zdarza, żebym nie modyfikowała gotowego przepisu, z którego korzystam, bo po pierwszym wypróbowaniu aż się prosi żeby dodać coś od siebie. Tutaj jednak oryginalny przepis jest doskonały i nie pozostaje mi nic innego jak zacytować jedną z najsławniejszych polskich blogerek kulinarnych: Liskę. Bardzo polecam!
SZARLOTKA Z KRUSZONKĄ
(oryginalny przepis tutaj *klik*)
"Na ciasto kruche:
Kruszonka:
wszystkie składniki utrzeć przy pomocy łyżki.
Ciasto:
zagnieść wszystkie składniki na gładkie kruche ciasto i włożyć do lodówki na pół godziny.
Jabłka obrać, pokroić na małe kawałki, umieścić w garnku, dodać kilka łyżek wody i dusić do czasu, aż się rozpadną (10-15 minut). Dodać cukier, przyprawę do piernika. Odstawić do ostudzenia.
2/3 ciasta rozwałkować i wylepić nim dół tortownicy (26-28 cm) - ja wylepiam ciastem również 1/3 wysokości boku tortownicy.
Piekarnik nagrzać do 200 st C, ciasto ponakłuwać widelcem i wstawić na 15 minut (można również na wierzchu surowego ciasta rozłożyć kawałek papieru do pieczenia i wypełnić suchą fasolą - ma to zapobiec podnoszeniu się ciasta podczas podpiekania).
Wyjąć z piekarnika, wypełnić jabłkami. Z pozostałej części ciasta zrobić paski równej szerokości i ułożyć na cieście (można również tę część ciasta zetrzeć na tarce).
Posmarować żółtkiem wymieszanym z 2 łyżeczkami śmietany, obsypać kruszonką i wstawić do piekarnika na ok. 30 minut.
Po upieczeniu ostudzić, oprószyć cukrem pudrem."
Smacznego! :)
- 300 g mąki
- 180 g masła pokrojonego w małe kawałeczki
- 50 g brązowego cukru
- 4 żółtka
- 1 kg jabłek (używam szarej renety)
- 150 g cukru
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika (ja użyłam 1 łyżeczki przyprawy do szarlotki Kamis i 1 łyżeczki cynamonu - dop. Ag)
- 1,5 łyżki miękkiego masła
- 4 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
Kruszonka:
wszystkie składniki utrzeć przy pomocy łyżki.
Ciasto:
zagnieść wszystkie składniki na gładkie kruche ciasto i włożyć do lodówki na pół godziny.
Jabłka obrać, pokroić na małe kawałki, umieścić w garnku, dodać kilka łyżek wody i dusić do czasu, aż się rozpadną (10-15 minut). Dodać cukier, przyprawę do piernika. Odstawić do ostudzenia.
2/3 ciasta rozwałkować i wylepić nim dół tortownicy (26-28 cm) - ja wylepiam ciastem również 1/3 wysokości boku tortownicy.
Piekarnik nagrzać do 200 st C, ciasto ponakłuwać widelcem i wstawić na 15 minut (można również na wierzchu surowego ciasta rozłożyć kawałek papieru do pieczenia i wypełnić suchą fasolą - ma to zapobiec podnoszeniu się ciasta podczas podpiekania).
Wyjąć z piekarnika, wypełnić jabłkami. Z pozostałej części ciasta zrobić paski równej szerokości i ułożyć na cieście (można również tę część ciasta zetrzeć na tarce).
Posmarować żółtkiem wymieszanym z 2 łyżeczkami śmietany, obsypać kruszonką i wstawić do piekarnika na ok. 30 minut.
Po upieczeniu ostudzić, oprószyć cukrem pudrem."
Smacznego! :)
Jak pysznie wygląda :) Dawno już nie jadłam szarlotki.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, więc pewnie dlatego taka najlepsza :)
OdpowiedzUsuńTeż dawno nie jadłam szarlotki, może w ten weekend się skuszę i wypróbuję ten przepis ;)
OdpowiedzUsuń